niedziela, 27 grudnia 2009

Przepraszam i cała reszta xdd

Przepraszam, że tyle czasu nic nie pisałam, ale nie miałam czasu. Praktycznie to wchodziłam na kompa tylko po to, żeby zalogować się i wyjść xdd Jedynie grałam w Sims 3 całymi dniami. Teraz opiszę wam wszystko co się działo =]
WTOREK
A więc we wtorek mieliśmy wigilię klasową, na którą zupełnie nie chciało mi się iść, ale poszłam xd Na początku było przedstawienie pt. "Hotel dla chrześcijan", w którym moja koffana Bianellka grała starą babusię, która tylko siedziała =] Ona była moją idolką :D Później było przedstawienie francuskie i angielskie, w którym ja czytałam 3 zdania xdd No i wreszcie zaczęła się wigilia. Siedziałam koło Wiolki i Biani. Oczywiście zjedli całą sałatekę, którą przyniosłam xdd Ale to było do przewidzenia. Na koniec wigili goniłyśmy panią Górę z ciastem, ale nam cały czas uciekała xdd Potem poszliśmy do domu ;]
ŚRODA
W środę nic ciekawego się nie działo ... Siedziałam w domu i "odpoczywałam". Pisząc odpoczywałam miałam na myśli grałam cały dzień w Simsy xdd Napewno była u mnie moja Kasia. Oglądałyśmy i grałyśmy. I tyle xdd
CZWARTEK
W czwartek była wigilia. Zjedliśmy ją chyba koło 16:00 xdd Wcześnie, ale wszyscy tak jedli - babcia, ciocia i jeszcze jedna babcia xdd Potem oglądałam "Kevin sam w domu", co roku to oglądam xdd Pod choinkę dostałam bluzę. Nic nie chciałam, ale bluzę mam naprawdę fajną ^^ Na mikołaja też dostałam ciuchy - spodnie, spódnicę, sweterek, bluzkę, no i jeszcze kaskę ;] Więc nic nie chciałam. Myślałam o Simsach, ale zapomniałam powiedzieć mamaie na czas xdd
PIĄTEK
A więc byłam w kościele, a potem znowu - Simsy. "Kevin sam w nowym yorku" itp. Nic ciekawego xdd
SOBOTA
W sobotę byłam u mojej cioci w Krk na obiedzie. Mieszka tam moja beznadziejna kuzynka Kaśka. Ma 16 lat i myśli, że już jest dorosła, a taka z niej ciota, że hej. Jak zobaczyłam jak się pudruje to normalnie myślałam, że się zleję ze śmiechu xdd Bluza na skejta i puder xdd Shok =] Ona sobie siedziała i pisała z "jej paczką", a ja oglądałam sobie Tv xdd Koło 19:00 byliśmy już w domu. Oglądałam Harry-ego Potter-a i poszłam spać, bo byłam wykończona ... No i tyle.


Dzisiaj nic ciekawego się nie dzieje xdd Może jutro coś napiszę, ale nie wiem =]
Pozdrówka ^^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz