no więc ..
Mój Bibiś mi kazał coś napisać, więc piszę ^^ Ale kompletnie nie mam o czym ;/ Wstałam sobie i poszłam do kuchni, bo babcia przyszła i piła kawę z mamą xP Słuchałam o czym gadają ;D Później mama poszła do sklepu i zostałam sama w domu z sadystą. Obiecałam mamie, że nie będę się do niej odzywać, ale to nie wystarczyło. Siadłam sobie w pokoju, a one podeszła z zaostrzonymi pazurami i zrobiła mi dziurę w ręce. Teraz mam tam dziurkę, dookoła której jest skóra x/ Strasznie szczypie ;/ Potem ja sadyście dołożyłam, ale ja się brzydzę robić ludziom w rękach dziury, więc tylko ma wielkiego siniaka xd Musiałam, bo nie będzie mnie gówniarz bił i potem się śmiał ! Płakała przez 30 minut, aż tv nie było słychać ^^ xd ;d Może w normalnej sytuacji byłoby mi jej żal i bym jej nic nie zrobiła, ale ona chyba wie, że ja jej tylko `oddałam`. Walić wszystko.
Narazie to tyle.
Narka =**
PS: Sadysta to Maryśka - moja walnieta siostra, której wręcz nie cierpię.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz